Kosztowała kilkaset tysięcy złotych, gdy w grę wchodziła próba zbiornika magazynowego 700 m3. Podczas niej na szczęście puściła lekka spoina podobna do pachwiny łącząca dach z wieńcem oraz ścięte zostały niektóre śruby. Zadziałało to jak zawór bezpieczeństwa. Bez tego zbiornik rozpadł by się.
Najpierw trzeba było na bazie projektu zrobić model.
Aby go nie rozbierać w całości musiałem zobaczyć czy uplastycznił się też płaszcz, a nie tylko dach Najpierw w symulacji oszacowałem jakie to mogło być ciśnienie porównując model i uszkodzonym zbiornikiem. Wyszło około 0,6 bar. Symulacja pokazała, że odkształceniu uległ cały wieniec oraz dach, co pokrywało się z rzeczywistością. Dzięki temu można było nie rozbierać tego zbiornika w całości i przystąpić do remontu.
Poniżej wyniki symulacji podczas normalnej pracy czyli całkowicie wypełnienie wodą oraz obciążony śniegiem. Wygląda, że da sobie radę.