Wąskim gardłem w obliczeniach jest wytrzymałość króćców. Mam kilka obserwacji jak sobie z tym radzić.
Pierwsza zasada to zwiększenie elastyczności systemu rurociągowego przez nie blokowanie przesuwu osiowego i bocznego. W takim przypadku zawsze pojawi się na króćcu siła reakcji zgodnie z III zasadą dynamiki Newtona.
Druga zasada mająca także związek z III zasadą Newtona, jest używanie blisko króćców z podporami o niskim współczynniku tarcia. Użycie podkładki teflonowej pod triunionem zmniejszy siłę tarcia trzykrotnie i w konsekwencji trzykrotnie moment skręcający króciec. Ramię momentu pozostaje stale. Takie aplikacje ma Lisega na przyklad.
Trzecia zasada polega na starannym modelowaniu triunionów na kolanie. Zwłaszcza dla dużych średnic ma to znaczenie.
Czwarta zasada to używanie sprężyna na szczycie pionowych odcinków zwłaszcza w sytuacji, gdy temperatury mediów są znaczne.