Remontuję mieszkanie z lat 60-tych w ładnej dzielnicy Warszawy. Dziś przyszedł czas na instalacje w łazience. Chciałem zostawić piękną żeliwną wannę, której nie ma już w handlu. Aby to zrobić musiałem wyrwać żeliwny syfon, który ważył chyba z 7 kg. Syfon z PCV, który zamontowałem ważył 30 dkg.
Tak wygląda rura kanalizacyjna żeliwna DN 50 po 60 latach użytkowania w bloku. Przelot rury kompletnie zamknięty przez rdzę i jakieś odpady.